Bardzo często, kiedy myśli się – włóczka, pojawia się przed oczami kłębek wełny. Dotyczy to szczególnie osób, które nigdy nie dziergały, nie trzymały w rękach drutów lub szydełek. Dla profesjonalistów to zrównanie włóczki z wełną wydaje się nie tylko uproszczeniem, ale pewnie jakąś formą profanacji. Niemniej wszędzie tam, gdzie ma się na ten temat wiedzę dość umiarkowaną, żeby nie powiedzieć nikłą, taka zbitka pojęć jest całkiem prawdopodobna. Na szczęście sprawa wygląda dużo bardziej ciekawie i warto przyjrzeć się jej z bliska.
Włóczka – włókna naturalne i syntetyczne
Skoro już wiemy, że włóczka jest przędzą, to musimy wiedzieć, że jej skład jednolity może bazować na włóknach naturalnych lub sztucznych. Jeżeli jednak mówimy o włóczce mieszanej, to chociaż wydawałoby się, że znajdziemy w niej dwa składniki – naturalny i sztuczny, to prawda jest o wiele bardziej skomplikowana. Dlatego, że przędza mieszana jest przeciwieństwem jednolitej, co znaczy, że może składać się z różnych nitek naturalnych, albo z różnych nitek sztucznych lub łączących jedne z drugimi.
Włóczka – jednolite włókna
Czym one się różnią? W przypadku jednolitych będziemy mieli do czynienia albo z włóknami pochodzenia roślinnego, albo zwierzęcego. Do tych pierwszych należą – len i bawełna. Do drugich- wełna, najczęściej owcza, ale również z alpaki, czy kóz – kaszmir i moher. Do nich należy również jedwab, ponieważ jego włókna pochodzą z kokonu jedwabnika. Z kolei sztuczne nitki, to ludzki produkt, najczęściej syntetyk, jak poliester lub akryl. Zdarza się również, że włóczka z wiskozy lub bambusa – pomimo tego, że pochodzą z naturalnych źródeł, to powstają dzięki chemicznym procesom.
Natura włóczek
Zasada przy wyborze włóczki jest w sumie dość jednoznaczna. Naturalne włókna są z natury mniej wytrzymałe niż sztuczne, ale posiadają za to zalety, których syntetyczne włókna nie są w stanie osiągnąć. Jak chociażby utrzymanie ciepła, które jest domeną wełny. Z kolei ta ma tę właściwość, że jest gryząca, często uczula lub zostawia na skórze niechciane odczyny. Aczkolwiek, jeżeli trochę poszukamy, to znajdziemy takie, które są pozbawione całkowicie lub w dużej mierze tych właściwości. Na przykład wełna, osiągana z owiec merynosowych, sprawia, że nadaje się dla osób o wrażliwej skórze.
Wartość dodana
Z kolei syntetyczne włókna pomimo tego, że nie trzymają ciepła, są łatwiejsze w użyciu. Nie trzeba szczególnie się o nie martwić podczas prania. Są trwalsze i odporniejsze. Jednak ich problemy z utrzymaniem ciepła, z wentylacją i temu podobnymi sprawami, sprawiają, że szuka się bardziej optymalnych rozwiązań. Takim są połączenia naturalnych włókien ze sztucznymi. Dzięki temu wady jednych, osiągają w połączeniu z zaletami drugich wartość dodaną.